Stalowy Gigant

18 lutego 2018

Po raz pierwszy mówię o animacji, którą po raz pierwszy obejrzałam dopiero teraz, na potrzeby kolejnego filmu. I wyszło na to, że jeszcze nigdy żaden film animowany nie zmasakrował mnie tak emocjonalnie. Czyli dzisiaj omawiam „Stalowego Giganta”.

Podobne posty